Święty Józef, oblubieniec Najświętszej Maryi Panny, musi w kalendarzu liturgicznym Kościoła zajmować miejsce specjalne, skoro jego wspomnienie zaliczane jest do uroczystości - a więc do świąt najwyższej klasy. Ostatnia reforma (1969) nie przesunęła dnia jego święta, chociaż czyniono to z wielu innymi świętami ze względu na Wielki Post.

Pewnych informacji o św. Józefie dostarcza nam tylko Ewangelia. Hebrajskie imię Józef oznacza tyle, co "Bóg przydał". Imię to nadała swemu najmłodszemu synowi Rachel, żona patriarchy Jakuba, by w ten sposób wyrazić radość i wdzięczność Panu Bogu, że do 11 synów przydał jej jeszcze jednego syna (Rdz 31,24)"Ale tejże nocy Bóg ukazał się we śnie Labanowi Aramejczykowi i rzekł do niego: Bacz, abyś w rozmowie z Jakubem niczego od niego nie żądał".
Święty Józef pochodził z rodu króla Dawida. Wykazuje to św. Mateusz, kiedy podaje genealogię przodków Józefa (Mt 1, 1-17)
Święty Józef nie był według ciała ojcem Jezusa Chrystusa. Był nim jednak według żydowskiego prawa jako małżonek Maryi. Chociaż więc Maryja porodziła Pana Jezusa dziewiczo, to jednak według otoczenia św. Józef był uważany za Jego ojca. Tak go też czasem nazywa Ewangelia (np. Łk 2, 33.48; 4, 22) ”A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono.” (Łk 2, 33)
„Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie.” (Łk 2, 48)
„A wszyscy przyświadczali Mu i dziwili się pełnym wdzięku słowom, które płynęły z ust Jego. I mówili: Czy nie jest to syn Józefa?” (Łk 4, 22). Tak więc fizycznie Pan Jezus był synem Dawida poprzez Maryję, a prawnie poprzez Józefa.

Święty Józef mieszkał zapewne w Nazarecie. Ewangeliści bowiem podają, że Józef wziął do siebie Maryję (Mt 1, 19-20) „Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło”. A wiemy z tychże fragmentów Ewangelii, że mieszkali w Nazarecie. Według niektórych pisarzy kościelnych Maryja i Józef złożyli ślub dozgonnej czystości. Ewangelie wspominają o "braciach" i "siostrach" Pana Jezusa. Tak jeszcze dzisiaj narody bliskiego Wschodu zwykły nazywać bliskich krewnych, "bracia" i "siostry" Pana Jezusa to zapewne synowie i córki braci i sióstr św. Józefa. Święty Józef nie był ojcem Pana Jezusa, ale Jego opiekunem. Maryja poczęła Syna Bożego dziewiczo, na co mamy wyraźne potwierdzenie tak u proroka Izajasza: "Oto Panna pocznie i porodzi Syna" (Iz 7, 14), oraz w tekstach ewangelicznych: "Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus (...). Na to Maryja rzekła do anioła: «Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?» Anioł Jej odpowiedział: «Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym»" (Łk 1, 30-35). Potwierdzenie dziewiczego poczęcia Pana Jezusa mamy również w Ewangelii wg św. Mateusza: "Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem prawym i nie chciał Jej narazić na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus»" (Mt 1,18-23).
Żyli, Maryja z Józefem, jak brat i siostra, i nie mieli dzieci. Maryja miała jedynego tylko Syna, Jezusa Chrystusa, którego poczęła w swoim łonie cudownie za sprawą Ducha Świętego.
Jaki był zawód św. Józefa? Hebrajski wyraz "charasz" oznacza rzemieślnika, wykonującego prace w drewnie, w metalu, w kamieniu. Święty Józef wykonywał zatem narzędzia codziennego użytku, konieczne również w gospodarce rolnej; mógł być również cieślą.

Po raz pierwszy Ewangelia wspomina o Świętym Józefie z okazji jego zaślubin z Maryją (Mt 1, 18-25; Łk 1, 27, 34) „Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów. A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy: Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie, lecz nie zbliżał się do Niej, aż porodziła Syna, któremu nadał imię Jezus." (Mt 1,18-25)
„(...) Do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja” (Łk 1,27). Według żydowskiego prawa dopełniło się ono przez podpisanie umowy małżeńskiej oraz po wprowadzeniu po pewnym czasie poślubionej do domu małżonka wśród ślubnych uroczystości. Święty Józef jest wspominany w Ewangelii z okazji poczęcia Pana Jezusa, spisu ludności zarządzonego przez cesarza Augusta, narodzenia Chrystusa Pana, ofiarowania Go w świątyni, pokłonu Trzech Mędrców (Magów), ucieczki do Egiptu i powrotu do Nazaretu. Przy publicznym nauczaniu Pana Jezusa jest jedynie wzmianka o św. Józefie. Według podania św. Józef już wówczas nie żył. Miałby więc najpiękniejszą śmierć, bo na ręku Jezusa i Maryi. Miałby także najuroczystszy pogrzeb, bo z Ich udziałem. Może dlatego św. Józef jest uważany za szczególnego patrona dobrej śmierci.
Jest rzeczą uderzającą, że w wydarzeniach z dziecięcych lat Pana Jezusa św. Józef odgrywa pierwszą rolę: jemu anioł wyjaśnia tajemnicę wcielenia Pana Jezusa, jemu poleca ucieczkę do Egiptu i powrót do Nazaretu po śmierci Heroda. Wobec bowiem prawa żydowskiego Józef był głową Najświętszej Rodziny i ojcem Pana Jezusa oraz małżonkiem Najświętszej Maryi Panny.
Ikonografia przedstawia zwykle św. Józefa jako starca, by w ten sposób podkreślić dogmatyczną prawdę o dziewiczym poczęciu Pana Jezusa i o dziewiczym pożyciu Maryi z Józefem. W rzeczywistości jednak św. Józef był młodzieńcem w pełni urody i sił.
Pisarze Kościoła Świętego podkreślają, że do tak wielkiej godności, opiekuna Pana Jezusa, oblubieńca Najświętszej Maryi i żywiciela - głowy Najświętszej Rodziny, powołał Pan Bóg męża o niezwykłej cnocie. Dlatego słusznie stawiają oni św. Józefa na czele wszystkich świętych Pańskich, a Kościół obchodzi jego doroczną pamiątkę, mimo Wielkiego Postu, jako uroczystość.

Gdy chodzi o święto liturgiczne św. Józefa, to po raz pierwszy spotykamy się z nim w wieku IV w klasztorze św. Saby pod Jerozolimą. Na Zachodzie zaczęło powoli przyjmować się od wieku VIII. Do brewiarza i do mszału rzymskiego wprowadził to święto dopiero papież Sykstus IV (1479), a papież Grzegorz XV (1621-1623) rozszerzył je na cały Kościół. Na początku wieku XIX przełożeni generalni 43 zakonów wystąpili do Stolicy Apostolskiej z prośbą o ustanowienie osobnego święta Opieki św. Józefa nad Kościołem Chrystusa. Papież Pius IX przyczynił się do prośby i ustanowił to święto (1847). Papież św. Pius X († 1914) podniósł je do rangi uroczystości I klasy. Papież Pius XII zniósł to święto, a w jego miejsce wprowadził święto nowe tej samej klasy na dzień 1 maja - "Świętego Józefa Pracownika". Tak pozostało dotąd z tym, że ostatnia reforma liturgiczna (1969) zaniżyła rangę tegoż święta do dowolnego wspomnienia (w naszym kościele - Uroczystość). Papież Benedykt XV do Mszy świętej, w której się wspomina św. Józefa, dołączył osobną o nim prefację (1919). Leon XIII († 1903) wydał pierwszą w dziejach Kościoła encyklikę o św. Józefie. Wreszcie św. Pius X zatwierdził Litanię do św. Józefa, do publicznego odmawiania. Cały miesiąc marzec jest poświęcony szczególnej czci św. Józefa, a w tygodniu każda środa.
Święty Józef ma również swoje sanktuaria. Największe z nich jest w Kanadzie, w Montrealu. Powstało ono w roku 1904. Dzisiaj liczba pielgrzymów dochodzi rocznie do 1,5 mln. Bazylika św. Józefa może pomieścić 12 tys. wiernych. Posiada 61 dzwonów. Cudowna figura św. Józefa dostąpiła chwały koronacji koronami papieskimi w 1955 roku. Wiele krajów obrało sobie św. Józefa za patrona. Tak np. uczyniły katolicka Kanada (1624), Czechy (1655), Austria (1689), Hiszpania (1679), Portugalia (1744) i in. Podobnie też uczyniło wiele diecezji i miast. W samym Meksyku istnieje 281 miejscowości, które mają nazwy pochodne od imienia św. Józefa.

Istnieją bractwa ku czci św. Józefa, czasopisma poświęcone jego czci, odbywają się kongresy józefinistyczne, tworzą się bractwa i nowe rodziny zakonne pod Jego patronatem.

Kult św. Józefa w Polsce datuje się od wieku XI/XII. Już wtedy bowiem w Krakowie obchodzono jego święto pod datą 19 marca. Wyprzedziliśmy więc pod tym względem wiele państw i diecezji. Największy jednak rozwój nabożeństwa do św. Józefa przypadał w Polsce na wiek XVII i XVIII. Propagowały je przede wszystkim zakony wizytek i karmelitów. W roku 1645 ukazały się godzinki ku czci św. Józefa, a w roku 1685 wyszła drukiem pierwsza rozprawa teologiczna o św. Józefie, napisana przez Jana Chryzostoma Rucieńskiego. W wieku XVIII ukazało się o św. Józefie 40 pozycji drukowanych. Z wieku też XVII pochodzi największe sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. Pierwsza wzmianka o czci znajdującego się tam obrazu i o doznanych łaskach pochodzi z roku 1673. W roku 1768 prymas polski, Władysław Aleksander Łubieński, ogłosił urzędowo obraz w Kaliszu za cudowny. Papież Pius VI wydał dekret zezwalający na koronację obrazu (1783). Odbyła się ona dopiero w roku 1796. W roku 1963 odbyła się uroczystość nałożenia pierścienia na obraz św. Józefa w Kaliszu. Ofiarował go Ojciec Święty Jan XXIII. Podobny pierścień ofiarował wcześniej papież św. Pius X († 1914). Papież Paweł VI ofiarował do kolegiaty ornat, w którym sam najpierw odprawił Mszę świętą ku czci św. Józefa. Od roku 1969 sanktuarium kaliskie stało się centrum kultu św. Józefa także w tym znaczeniu, że zaczęto gromadzić wszelką dokumentację związaną z kultem św. Józefa. Kapłani polscy, uwięzieni w Dachau, złożyli ślub, że jeśli z obozu śmierci wyjdą wolni, co roku będą pielgrzymować do Kalisza w podzięce. Tak czynią dotąd.

Jak bardzo popularny w Polsce jest kult św. Józefa, świadczy o tym, że aż 264 kościołów wystawiono w naszej Ojczyźnie ku Jego czci. Wśród nich wyróżnia się kościół w Krzeszowie, w którym znany artysta śląski, Michał Willman, w roku 1692 umieścił 15 dużych i 13 mniejszych obrazów, przedstawiających życie św. Józefa i Jego chwałę.

W roku 1818 św. Józef został ogłoszony patronem głównym diecezji kujawsko-kaliskiej. Powstały w Polsce 4 rodziny zakonne pod wezwaniem św. Józefa. Także diecezja włocławska obrała sobie św. Józefa za patrona. Podobnie uczyniła i diecezja łódzka.
Imię św. Józefa należy do najczęściej spotykanych w Polsce. Onomastyka wymienia aż 327 miejscowości w naszym kraju, które zapożyczyły swoje nazwy od imienia św. Józefa. Julian Krzyżanowski wymienia 29 przysłów, związanych z dniem lub imieniem św. Józefa.


LITANIA DO ŚWIĘTEGO JÓZEFA

Kyrie; eleison, Chryste, eleison, Kyrie, eleison.
Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami:
Święta Maryjo, módl się za nami. (Powtarza się)
Święty Józefie,
Przesławny potomku Dawida,
Światło Patriarchów,
Oblubieńcze Bogarodzicy,
Przeczysty Stróżu Dziewicy,
Żywicielu Syna Bożego,
Troskliwy obrońco Chrystusa;
Głowo Najświętszej Rodziny,
Józefie najsprawiedliwszy,
Józefie najczystszy,
Józefie najroztropniejszy,
Józefie najmężniejszy,
Józefie najposłuszniejszy,
Józefie najwierniejszy,
Zwierciadło cierpliwości,
Miłośniku ubóstwa,
Wzorze pracujących,
Ozdobo życia rodzinnego,
Opiekunie dziewic,
Podporo rodzin,
Pociecho nieszczęśliwych,
Nadziejo chorych,
Patronie umierających,
Postrachu duchów piekielnych,
Opiekunie Kościoła Świętego,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
zmiłuj się nad nami.

P: Ustanowił go panem domu swego.
W:I zarządcą wszystkich posiadłości swoich.


MÓDLMY SIĘ


Boże, któryś w niewysłowionej Opatrzności raczył wybrać świętego Józefa na Oblubieńca Najświętszej Rodzicielki Swojej; spraw, prosimy, abyśmy zasłużyli na Jego orędownictwo w niebie, gdy jako opiekuna czcimy go na ziemi. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Modlitwa do św. Józefa

Do Ciebie, Święty Józefie, uciekamy się w naszej niedoli... Przez miłość, która Cię łączyła z Niepokalaną Dziewicą Bogarodzicą i przez ojcowską Twą troskliwość, którą otaczałeś Dziecię Jezus, pokornie błagamy: wejrzyj łaskawie na dziedzictwo, które Jezus Chrystus nabył Krwią Swoją, i swoim potężnym wstawiennictwem dopomóż nam w naszych potrzebach. Opatrznościowy stróżu Bożej Rodziny, czuwaj nad wybranym potomstwem Jezusa Chrystusa. Oddal od nas, ukochany Ojcze, wszelką zarazę błędów i zepsucia. Potężny nasz wybawco, przyjdź nam łaskawie z niebiańską pomocą w twej walce z mocami ciemności, a jak niegdyś uratowałeś Dziecię Jezus z niebezpieczeństwa, które groziło Jego życiu, tak teraz broń świętego Kościoła Bożego od wrogich zasadzek i od wszelkiej przeciwności. Otaczaj każdego z nas nieustanną opieką, abyśmy za Twoim przykładem i Twoją pomocą mogli żyć świątobliwie, umrzeć pobożnie i osiągnąć wieczną szczęśliwość w niebie. Amen.